
Staram się ratować każdego!
3 marca 2012 roku w Pałacu Działyńskich w Poznaniu odbyła się polsko-niemiecka debata
wokół książki poświęconej kpt. Wilmowi Hosenfeldowi;
Życie niemieckiego oficera w listach i dziennikach
Organizatorami byli:
- Katolickie Stowarzyszenie
Civitas Christiana
Oddział Okręgowy w Poznaniu - Instytut Zachodni w Poznaniu
- Fundacja Konrada Adenauera w Polsce
Program
- Wprowadzenie
prof. dr hab. Eugeniusz Cazary Król, Instytut Studiów Politycznych PAN, Collegium Civitas, współredaktor naukowy polskiego wydania książki W. Hosenfelda - Pokaz filmu
A. Marka DrążewskiegoDzięki niemu żyjemy
poświęconego Wilmowi Hosenfeldowi
Debata, w której udział wzięli:
- dr Halina Szpilman, lekarz, wdowa po Władysławie Szpilmanie;
- prof. dr hab. Zbigniew Mazur, historyk, Instytut Zachodni;
- Winfred Lipscher, teolog, współredaktor naukowy polskiego wydania książki;
- Maciej Cieciora, syn polskiego żołnierz uratowanego przez kapitana Wilma Hosenfelda;
- Zaproszeni Goście;
Moderacja: prof. dr hab. Eugeniusz Cezary Król
Uczestników spotkania powitał Karol Irmler, Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Rady Głównej w Warszawie; powiedział: Człowiek jest twórcą i sensem kultury
. Podkreślił wagę trwającej polsko - niemieckiej debaty:Nawet w czasach wojny można zachować człowieczeństwo, przykładem jest postać Wilma Hosenfelda,
.
który przeszedł do historii w świetle blasku
Debata przebiegała w konwencji:Czym była dla Wilmego Hosenfelda polityka okupacyjna
,
np.: Maciej Cieciora odwołał się do osobistych, ciągle mocnych, reakcji na film:wzrusza mnie głębokie człowieczeństwo Niemca;
Wilm Hosenfeld uratował nie tylko mojego ojca i stryja
Wdowa po Władysławie Szpilmanie nie kryła wzruszenia! Przypomniała:kiedy doszło do desperackiego zwątpienia męża, tam na strychu, w norze... spotkał Niemca!
- ze łzami w oczach relacjonowała pani Halina Szpilman.
To właśnie On pomagał mężowi ukryć się w takim miejscu, gdzie Niemcy nie będą mogli Go znaleźć. Półka - na której leżał - także drabina, po której wchodził, przetrwały do 1984 roku
W 1998 roku Roman Polański przeczytał pamiętniki W. Hosenfelda, to właśnie one stały się inspiracją słynnego filmu - Pianista
.
Prof. dr hab. Z. Mazur, znawca wzlotow i upadków stosunków polsko-niemieckich, zakończył:...potrafił zachować dystans wokół tego, co się działo.
Rodowity Niemiec - miał polskie serce!
Wilm Hosenfeld przeszedł do historii: SPRAWIEDLIWY WŚRÓD NARODÓW ŚWIATA
!